W ostatnich dniach na południu jaśnieje krótkookresowa kometa 252P/LINEAR. Od 5 marca, kiedy jej jasność oceniano na ok. 10-11 mag, wystarczył jej tydzień, by uzyskać 7 wielkość gwiazdową. Obecnie pojawiają się obserwacje mówiące nawet o 6,5 mag! To znacznie przewyższa prognozy, szacujące jasność tej komety na ok. 11 mag w maksimum.
252P to obiekt długo wyczekiwany przez obserwatorów. Czy dlatego, że spodziewaliśmy się jej znacznej jasności? Bynajmniej. Kometa LINEAR za 9 dni (21 marca) zbliży się do Ziemi na odległość ok. 5,3 mln km, czyli znajdzie się od nas w odległości niemal 14-krotnie większej niż dystans między Ziemią a Księżycem. Następnego dnia w jeszcze mniejszej odległości minie nas C/2016 BA14 (PANSTARRS) – ok. 3,5 mln km. Będzie to najbliższe spotkanie Ziemi z kometą od 33 lat oraz trzecie najbliższe, jakie udało się zmierzyć człowiekowi. Co ciekawe, oba obiekty mogą być ze sobą powiązane. Podejrzenia o podobne pochodzenie 252P i C/2016 BA14 przewijały się mniej więcej od momentu odkrycia i ustalenia dokładnych elementów orbity tej drugiej komety. Niewykluczone, że obie pochodzą z rozpadu tego samego ciała macierzystego. Jak informuje Maik Meyer, są na to całkiem spore szanse. Na grupie komeciarzy zwrócił uwagę na duże podobieństwo ich orbit w okolicach peryhelium.
Największe zbliżenie do Słońca 252P nastąpi za 3 dni, 15 marca. Kometa nie będzie wówczas widoczna z terenów Polski. Na jej obserwacje możemy liczyć dopiero pod koniec marca, kiedy wyłaniać się będzie ponad południowo-wschodnim horyzontem. Obecne raporty wskazują, że kometa jest obiektem bardzo rozproszonym, co może skutkować także w dużych różnicach w ocenie jej jasności. Obserwatorzy mówią o kondensacji otoczki równej 1-2, a nawet 0, co oznacza jednorodnie rozmytą komę. Zbliżanie się do Ziemi może jeszcze mocniej uwidocznić ten efekt. Dlatego obserwacje nisko nad horyzontem mogą być bardzo utrudnione, tym bardziej, że pod koniec miesiąca niebo rozświetlał będzie zmniejszający się Księżyc (nów 7 kwietnia). Zatem może okazać się, że kometa będzie widoczna w Polsce dopiero na początku kwietnia.